Skóra każdego człowieka wymaga odpowiedniej troski. Mowa tu nie tylko o stosowaniu odpowiednich kremów nawilżających, czy też peelingów, ale również o wyborze odpowiedniego mydła. Dziś półki sklepowe uginają się od tego typu produktów, jednak skład wielu z nich pozostawia wiele do życzenia.
Bo mydło nie tylko musi ładnie wyglądać…
Mydło to jeden z najstarszych kosmetyków na świecie, a za ich twórców uważa się Fenicjan. Dziś bardzo trudno wyobrazić sobie higienę bez mydła, które nie tylko się pieni, ale i pachnie świeżością. Niestety, bardzo często zdarza się, że obecnie produkowane mydła mają niewiele wspólnego ze swoimi odpowiednikami z przeszłości. Wiele popularnych marek tworzy ładne i pachnące produkty, które nie mają w swoim składzie żadnych składników nawilżających. Zamiast tego, znaleźć w nich można składniki zapachowe, koloryzujące oraz nadające połysk, które z pielęgnacją mają niewiele wspólnego.
Zwróć uwagę na występowanie gliceryny i oliwy
Istnieje wiele rodzajów mydeł, jednak na wyróżnienie zasługują te produkowane na bazie gliceryny oraz oliwy. Mydła tego typu nie zawierają w swoim składzie substancji syntetycznych, dodatków zapachowych, ani sztucznych barwników. Nie mają też parabenów, czyli konserwantów, które mogłyby uczulać. Mydła naturalne wzbogacone zostały wyciągami z kwiatów i ziół, oliwą z oliwek oraz wodą morską. Bardzo często dodaje się do nich nawilżającą glicerynę i olejki roślinne, takie jak olejek arganowy.
Mydło dla wrażliwej skóry
Dla skóry skłonnej do podrażnień dedykowane są preparaty w kostce lub też w płynie, które mają lekko kwaśne pH. Są bardzo łagodne dla skóry, nie pachną i co najważniejsze, nie niszczą ochronnej warstwy hydrolipidowej. Dzięki obecności substancji natłuszczających oraz nawilżających, tego typu mydła doskonale pielęgnują skórę, sprawiając, że jest ona zdrowa i piękna.
Równie popularnym rodzajem mydeł są mydła siarkowe, które mają działanie przeciwbakteryjne oraz przeciwłojotokowe. Delikatnie wysuszają skórę, hamują tworzenie się wągrów oraz oczyszczają z nadmiaru sebum. Warto również wiedzieć, że mydła zawierające w swoim składzie zieloną glinkę obkurczają pory i przyspieszają jednocześnie regenerację naskórka.
Niezależnie od tego, na jakie mydło się zdecydujemy, upewnijmy się, że pochodzi ono od znanych i cenionych producentów. O skórę należy dbać, niezależnie od wieku, dlatego też warto kupować mydła ze sprawdzonych źródeł.
chanelglicerynamydło
Zofia
23 października, 2018A ten wpis moim zdaniem jest jednym z tych najważniejszych!Zawiera bardzo istotne informacje jeśli chodzi o stosowane przez nas mydła. Sama kupując tego typu produkty już się nauczyłam, żeby najpierw sprawdzać ich skład. Różnica po użyciu tych z lepszą/bogatszą kompozycją jest ogromna więc zwracajmy uwagę na to,co kupujemy! Osobiście używam wspomnianych wyżej mydeł siarkowych oraz tych z zieloną glinką. Pozdrawiam.
Mydełko Fa
23 października, 2018„Chciałbym Cię mydlić mydełkiem Fa
Byłoby fajnie, szabadabada”
Hahaha 😀
także podpinam się pod poprzedni komentarz! Kiedyś kupowałam te najzwyklejsze lub (jeszcze lepszy pomysł :D) te które pachniały najładniej. Jakież było moje zdziwienie kiedy po ich użyciu miałam zaczerwienioną, swędzącą skórę, często także pojawiającą się wysypkę. Wszystko znikło chciałoby się aż powiedzieć „jak ręką odjął” po zmianie właśnie mydła. Od tego momentu zwracam uwagę na wszystko co kupuje! Nie ma znaczenia czy to maska do włosów, krem do twarzy czy wydawałoby się właśnie- zwykłe mydło!
Łajka
23 października, 2018Bardzo przydatny artykuł. Sama nie raz zwróciłam uwagę na to, jak poszczególne mydła wypływają na moją skórę. Jedne lepiej inne gorzej. Uwarunkowane to było właśnie ich składem. Tak jak napisaliście, te z dodatkiem gliceryny oraz oliwą zdecydowanie lepiej działały na moją skórę. Zdarzało mi się,że dane mydła tak jakby zapychały moją skórę a także pozostawiały po sobie nieprzyjemny osad, który na dobrą sprawę był praktycznie niewidoczny aczkolwiek-wyczuwalny w dotyku. Zwróćmy zatem uwagę na skład danego produktu zanim wrzucimy go do kosza na zakupy 😉
Bronka
23 października, 2018Kiedyś, kiedy nie było jeszcze dostępnych tylu artykułów jak obecnie( tj. toniki, żele do mycia, płyny micelarne,kremy)-do pielęgnacji skóry używano właśnie mydła! Niestety,różniło się ono od tych, które możemy dostać dzisiaj. Chociaż producenci ścigają się wzajemnie,z wymyślaniem coraz to nowszych,śliczniej pachnących i rzekomo dających lepsze efekty po użyciu- finał bywa różny. Najlepiej jest zaopatrzyć się w mydła jak najbardziej naturalne. Ja swoje już mam, pora na Ciebie!
Kropka
23 października, 2018Jeśli chodzi o obecne mydła…umycie twarzy większością z nich kończy się nieprzyjemnym ściągnięciem już nie mówiąc w ogóle o tym,że nie jest ono polecane do jej mycia. Co innego jeśli sięgniemy po te naturalne. W tym momencie zgodzę się w 100 a nawet 200% z poprzedniczką. Mydła naturalne polecane są szczególnie do skóry wrażliwej oraz trądzikowej. Jestem nieszczęsną posiadaczką tej drugiej 😉 Zaskórniki oraz niewielkie krostki dosyć często goszczą na mojej twarzy, można nawet powiedzieć,że jestem z nimi na „Ty” 😀 Po stosowaniu wielu produktów do tego typu cery, postanowiłam,że wrócę do mydeł naturalnych. Od tamtego momentu zaobserwowałam znaczną poprawę,nie tylko w kwestii wydzielanego sebum ale także w zmniejszonej ilości brzydkich, czerwonych krostek.Natomiast po dłuższym ich stosowaniu pozbyłam się z twarzy kropek oraz drobnych blizn (HURAAA!). Wniosek jest prosty- Polecam je każdej koleżance!
Naturalka
23 października, 2018Także mam pozytywne doświadczenia ze stosowaniem mydeł naturalnych. Mają one szeroki wachlarz zastosowań. Mycie skóry twarzy, całego ciała, polecane są przez lekarzy do mycia i pielęgnacji ran, nawet tych pooperacyjnych! Ja używam ich także okazjonalnie do mycia włosów, zamiast szamponu. Idealnie pomaga w regulacji sebum wytwarzanego przez skórę naszej głowy, zapobiega wypadaniu włosów a także zwalcza łupież. Dzięki swojemu składowi- pozbawionemu chemii a także zawartości wielu naturalnych składników są idealne jako środek do higieny intymnej. Działają kojąco oraz nie podrażniają wrażliwych miejsc. Taki produkt to złoto…czy ktoś jeszcze ma jakieś pytania? 🙂
Jak zawsze świetny wpis, czekam z niecierpliwością na następne!
Malina
23 października, 2018Podobnie jak reszta komentujących- zrezygnowałam z mydeł sklepowych. Porzuciłam je już jakiś czas temu i nie mam zamiaru do nich wrócić. Jeśli chodzi o mydełka naturalne to są także bardzo polecane do prania ubranek dziecięcych. Nie widziałam żeby we wcześniejszych komentarzach takie zastosowanie zostało wymienione 😉 Jak wszyscy wiemy, skóra dziecka jest bardzo delikatna oraz wrażliwa.Dzięki naturalnym składnikom zawartym w mydłach nie ma ona zbytniej styczności z detergentami, co za tym idzie- istnieje mniejsze prawdopodobieństwo,aby nasz maluszek miał podrażnioną skórę a także aby wystąpiła alergia.
Wpis jest bardzo przydatny a komentarze znajdujące się pod nim z pewnością znajdą zastosowanie w niejednym domu! Także pozdrawiam.
Ps. Śledzę waszego bloga już od jakiegoś czasu i jestem z tego powodu bardzo zadowolona 🙂 Fajnie tematy, wiele ciekawych i użytecznych informacji. Czekam na dalsze wpisy 😉
Marlena
26 października, 2018Mydełka..takie niepozorne a jednak ważne 😀 Wpis jak zawsze bardzo fajny. Lubię wchodzić na waszego bloga także ze względu na to,że w tym miejscu zawsze znajdę jakieś ciekawe i przydatne informacje. Dział komentarzy również jest bardzo pokaźny a umieszczone w nich rady-zdecydowanie niezastąpione. Każdy znajdzie coś dla siebie i na pewno wyjdzie zadowolony. Czekamy na kolejne wpisy 😉
Łucja
26 października, 2018Wasze artykuły są bezwzględnie za krótkie 🙁 W sumie to czego byście nie napisali będzie moim zdaniem za krótkie. Niemal codziennie odwiedzam waszą stronę i wypatruje,czy nie pokazało się coś nowego. Narzeczony śmieje się,że się uzależniłam 😀
A ja po prostu zaczynam z wami każdy poranek. Wstaje rano- pierwsze co to kawa i ten blog. Nowinki ze świata makijażu, perfum to coś, co zdecydowanie pobudza mnie rano. Oczywiście,do pójścia po nie na zakupy 😉 Hahah.
Jagna
26 października, 2018Moja dobra przyjaciółka często opowiada mi o waszym blogu na naszych spotkaniach. A to opowie o nowych perfumach a to o szminkach czy sposobach pielęgnacji. Podchwyciłam ten temat i z czystej ciekawości sama tutaj zajrzałam. i już rozumiem jej ekscytację. Piszecie o ciekawych produktach w fajny sposób.Wszystko jest dokładnie opisane i nie ma potrzeby poszukiwania dalszych informacji bo wszystko znajdziemy w tym miejscu. Jest to bardzo wygodne i tego się oczekuje. Bardzo lubię wasze propozycje,np post z perfumami w dniu ślubu, wyborem odpowiedniego zapachu na zimę. Są to niby tematy oczywiste ale jak widać nie dla każdego. Sama miałam podobne problemy i gdyby nie fakt,że ślub mam już dawno za sobą, na pewno skorzystałabym z waszych rekomendacji. Natomiast perfum na zimę poszukam już z waszej listy 😉
Ola
8 stycznia, 2019Mam bardzo mieszaną skórę, która źle znosi kontakt z różnego rodzaju płynami miceralnymi, żelami do twarzy lub mydłami. Zaczęłam szukać rad i opinii na tego typu problemy ze skórą twarzy i natknęłam się na Wasz artykuł dzięki, któremu zrozumiałam, na co powinnam zwracać uwagę przy wyborze produktu do pielęgnacji twarzy. Bardzo przydatny artykuł. Oby takich więcej.!!
Pozdrawiam 🙂
Ola
11 stycznia, 2019Jestem zwolenniczką naturalnych kosmetyków, wokół pełno jest chemii. Najlepsze jest to, co z natury. Ostatnio używam mikroorganiczne mydło, na które wrażliwa skóra dobrze reaguje. Daję go też do mycia mojemu dziecku. Po dłuższym stosowaniu mydła znikł mi także łupież. Dziewczyny nie sięgajmy po chemię w słoiczkach, wybierajmy kosmetyki naturalne, zdrowe. 🙂
Justyna
21 stycznia, 2019Próbowałam używać szarego mydła i mam mieszane uczucia. Na pewno bardzo wysusza, aż robi się mi taka skorupa. Sądzę, że znajdą się osoby, dla których takie mydło jest idealne, ale w moim przypadku jest za mocne do stosowanie codziennie. Wiadomo, wszystko zależy od rodzaju skóry, ja wypróbowałam i wiem, ale uważam, że każda dziewczyna mająca problem np. z trądzikiem powinna wypróbować szare mydło niż wykosztowywać się na różnego rodzaju żele do mycia twarzy. 🙂